Cześć! Mam na imię Marcin i to ja stoję za Don Martino.
Moja przygoda z pizzą zaczęła się dość niewinnie. Zaczęło się od pomysłu, żeby pizza była czymś więcej niż tylko szybkim daniem na głodniaka. Chciałem stworzyć miejsce, w którym każdy kawałek to nie tylko ciasto, sos i ser, ale całe doświadczenie. Taki mały kawałek Włoch, który znajdziecie tu na Podkarpaciu!
Zakochałem się we włoskich tradycjach, prostocie, szacunku do składników i tej unikalnej atmosferze, gdzie jedzenie łączy ludzi. Ale nie byłbym sobą, gdybym nie dodał do tego szczypty własnej fantazji. Łączę klasyczne receptury z odrobiną neapolitańskiej finezji i własnego podejścia, bo życie jest za krótkie, żeby jeść nudną pizzę.
Moje ciasto? Powstaje z mąki sprowadzanej prosto z Włoch, od najlepszych młynarzy, którzy wiedzą, co robią. Ser, pomidory oraz większość wędlin też pochodzi prosto z Włoch. A reszta? Bazuję na regionalnych składnikach – boczek i kiełbasę swojską biorę od sprawdzonego lokalnego producenta, bo wiem, skąd pochodzą i jak zostały przygotowane. Dla mnie świeżość to nie slogan – to podstawa!
W Don Martino nie znajdziesz zamrożonych gotowców ani pizzy z taśmy. Tu nie ma magii, jest tylko pasja, dbałość o detale i zwyczajna frajda z karmienia ludzi dobrym jedzeniem. Mówią, że wkładam w pizzę serce, ale bez obaw, na wierzchu ląduje tylko ser i dobre dodatki!
Jeśli kochasz dobrą pizzę, cenisz jakość, a przy okazji lubisz, gdy kuchnia ma odrobinę fantazji, serdecznie zapraszam.
W Don Martino każdy kęs to iskra, która na podniebieniu wybucha małym arcydziełem.